LAMPRE-MERIDA
Lampre czyli Przemek Niemiec, Przemek Niemiec czyli Lampre. Gdy bus ekipa Lampre przybył na plac kibice i fanatycy kolarstwa tacy jak ja. Stali i czekali na naszego wspaniałego kolarza. Niektórzy krzyczeli: "Przemek wychodź tutaj Przemki czekają". A gdy Przemo wyszedł i jego ekipa również można było się przekonać, że kolarze to najsympatyczniejsi sportowcy. Co z tego, że przejeżdżają codziennie setki kilometrów, kochają kibiców tak jak kibice kochają kolarzy. Wszyscy kolarze Lampre z Przemkiem na czele stali przed autobusem i spełniali wszelakie życzenia fanów, to zdjęcie to autograf. Nikogo nie zdziwi, że polski kolarz był najbardziej oblegany :) Mi również udało się zdobyć jego podpis (219):
Mattia Cattaneo (220):
Niccolo Bonifazio (221):
Valerio Conti (222):
Diego Ulissi (223):
Roberto Ferrari (224):
i niezidentyfikowany podpis (225):
ORICA GREENEDGE
Krążą opinie, że kolarze, sztab z Orici są bardzo otwarci do ludzi i sympatyczni. Zgadzam się z tym w 100 procentach. Bus Orici stał na 2. ulicy, tam gdzie dłużej przebywałem. Postanowiłem zerknąć na pierwszą ulicę czy w Cannondale coś się dzieje, patrzę a kolarze Orici wracają z prezentacji. Okazji przepuścić nie mogłem i biegnę pod autokar Australijczyków. Bieg się opłacał, gdy dotarłem pod bus kolarze stali tyłem do mnie, a pierwszy w kolejce był Caleb Ewan, powiedziałem mu dwa razy żeby podpisał na zdjęciu, a on podpisał właśnie na zdjeciu :) Caleb to miły i mały chłopak, materiał na świetnego sprintera w przyszłości. Niestety w Dąbrowie Górniczej leżał w kraksie, wszystko przez te noski jak to napisał słynny portal. Nie to nie były noski. Autograf Caleba Ewana (226):
Podobnie jak Caleba wołałem Simona Clarke'a, on podobnie jak inni kolarze, gdy wypowiadałem jego imię szeroko uśmiechnął się (227);Zdobyłem również graf Damiena Howsona (228);
Kanadyjczyka Christiana Meiera (229):
oraz stojącego wśród mechaników Ivana Santaromity (230);
Orica przygotowana przed startem.
gratulacje! :)
OdpowiedzUsuń